
Dawno, dawno temu żaliłem się, że czuję się jak
Alan Wilder.
Po czterech latach mogę za to podlinkować taki oto teledysk:
A wszystko to za sprawą poczucia humoru Daniela Grzeszkiewicza.
Więcej informacji o powyższym wydawnictwie na stronie
ZINIOLA.
Martin był inspiracją dla mojego wokalu:) Estetycznie Wilder jest śliczniejszy. Ale to ta marginesie
ReplyDelete