Materiału wyjściowego jest sporo:
Różne formaty, różne narzędzia i misz-masz w manierze rysowania.
Tymczasem, Bartek Sztybor właśnie przysłał mi scenariusz do nowej wersji komiksu. Dodatkowe 20 stron i piękna klamra. W stosunku do pierwszego wydania, historia będzie inaczej zaaranżowana. Po lekturze musiałem chwilę ochłonąć, bo Bartek odwalił naprawdę kawał doskonałej roboty. Wycisnął z mojego scenariusza (oraz dodatkowych historyjek Daniela Gizickiego i Irka Mazurka) to co najlepsze i podlał to porcją dynamicznej akcji wspartej na spójnej wizji całości.Przy pomyślnych wiatrach ocenicie efekt już w październiku.
Tak więc, zaczynam rysować storyboard i biorę się do dzieła.
