BYŁ.
Ale się już skończył. Co nie znaczy, że w grudniu będzie laba. Wręcz przeciwnie.
Tak między BOGIEM a PRAWDĄ, narysowanie 24 stron komiksu w 24 godziny nie jest aż takim wyzwaniem jak narysowanie 27 stron w 30 dni (LOL, standard dla hamerykańskich zeszytówkowców). W akcji 24h Comics Day największym problemem jest wygospodarowanie sobie 24 godzin + pewnie drugie tyle na odespanie. W jaki sposób jednak zorganizować sobie tę godzinkę/dwie dziennie - codziennie? Odpowiedzią jest liczba wydanych w danym roku polskich albumów.
Kurde, EOT bo w żadnym razie nie chodzi mi o trolowanie zacnej inicjatywy.
Tak więc, wracając do meritum: 27 pięknych plansz cieszy oko, cztery kolejne publikacje w toku.
Dziś chyba zrobię sobie dzień wolny od pracy.
TYMCZASEM:
Dziś wieczorem na antenie Radia Lublin opowiem między innymi o projektach, nad którymi ślęczałem w listopadzie. Oprócz tego przygotuję swoją plejlistę aby zagospodarować również przerywniki muzyczne.Zapraszam.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
5 comments:
co znaczy "między bogiem a prawdą"?
żart słowny
Jop. Kreatywny miesiąc.
Przez cały miesiąc nie miałem nawet czasu na blognotkę.
Posłucham z chęcią radiowego występu ;DDD
Post a Comment