Sunday, April 20, 2008

Strange Places - Alleluja i do przodu (6)

Kolejny tydzień skreślony z kalendarza.

Pogoda piękna
więc codziennie sobie funduję spacer
z pracy do domu
(przy okazji przeobiłem dyskografię New Order - o mój boże!)

i rysuję (a jakże).

Nagrzmociłem 9 plansz.
Jestem na etapie 49 strony - z docelowych 58
(według scenariusza jestem na 43 :)

Realnym staje się plan dojechania do końca w przyszłym tygodniu.

A w maju orka postprodukcji.

Tymczasem znalazłem mega-babola.
Gdzieś nie doczytałem scenariusza i będę musiał przerysować kilka kadrów.

O ile nie stron!

Plan na przyszły tydzień: finał.
No to do następnego!

No comments:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...