
Faktycznie, luty był fantastyczny.
No bo jakże może być inaczej skoro w lutym udało mi się obskoczyć zarówno Nową Fantastykę (ilustracje do opowiadania "Interes jak każdy inny" autorstwa Heidrun Jänchen) jak również Magazyn Fantastyczny (z przedrukiem "późnych synów").
Tak sobie myślę, że jest to jakieś spełnienie moich marzeń z czasów gdy chodziłem do liceum. Wtedy namiętnie wczytywałem się w objawione treści opowiadań w NF. Kupowałem też MiM i każdą wolną chwilę poświęcałem na granie w RPG i rysowanie komiksów. Cierpiałem również nad tym że TM-semic przestał wydawać x-menów (och, ileż wylanych łez!).
Stało się.
Moje dwa obrazeczki są ozdobą jednego z numerów NF!
(Macieju z lat '90! Wyobraź to sobie! Weź to sobie tylko wyobraź!)

"teraz, gdy sam jestem dziadkiem..."
LOL
3 comments:
Gratuluję! Też miałem wielką radochę, jak dawno temu Fantastyka, której byłem namiętnym czytelnikiem i kolekcjonerem od początku, łyknęła mój komiks.
Gratulacje!
Zdążyłem już zapomnieć,
że też miałem takie marzenie.
Gratuluję!
Post a Comment