...(oczywiście Davida Bowiego) w głośniczku.
A tymczasem za trzy plansze (i okładkę) okaże się czy uda mi się narysować cały zeszyt Domu Żałoby w miesiąc :)
Sampelek taki (szybki skan) na smaka:
Wracam do pracy!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Ty masz czas man? ja po nocach rysowac juz nie umiem, ale kadr smakowity i czekam na reszte, choc mnoze gdybym mial scenariusz i perspektywe publikacji to bym siedzial???
pozdrawiam i trzymam kciuki
Post a Comment